piątek, 27 lutego 2009

Promeneo

Nowa realizacja, do której wtrąciłem swoje trzy setne pezetela, a mianowicie wysmażyłem copy serwisu www. I pomysł na nazwę, czyli Promeneo. Łebdwazercy mogą się na to pobłażliwie uśmiechnąć, ale to nie jest projekt uebdwazerowy, więc nazwa staje się postmodernistyczną transpozycją uebdwazerowego trendu na odrębne pole eksploatacji. Czy jakoś tak... Wrzucam i nie piszę więcej, żeby nie utonęło w powodzi słów. Zobaczcie sami: www.promeneo.pl

PS. Co do postmodernizmu - jak myślicie, czy w webdesignie też bedzie postmodernizm? Czy za 100 lat ludzie będą projektować serwisy w stylu schyłku pierwszej dekady XXI w.?

wtorek, 24 lutego 2009

Piszpan i Ryżanki

Marto, dzięki za zdjęcie :) Mam już takie zakola, że mi się irokez formuje, więc go sobie wyczyściłem. Wyglądam tu prawie jak Darek Jankowski z 39,5. "Wyborcza" porównała ostatnio dwóch czterdziestolatków - inzyniera Karwowskiego i Darka z 39,5. Trzydzieści lat temu ledwo zipał, zdrewniały, tuz przed zawałem... A teraz? Wicher energii! Do czterdziestki jeszcze trochę mi brakuje, ale zioła mi służą :P

Ryga, 7.02.2009, uwagę piszpana przykuwają piękne Ryżanki. Piszpan podnosi obiektyw i zbliża się do jednej z nich. Wtem! Ciężki łańcuch zwala Piszpana z nóg...

poniedziałek, 16 lutego 2009

Notka na dzień kota

Dzisiaj dzień kota, wiec wszystkim kotom, a zwłaszcza mojej Gandzi życzę lepszej karmy i więcej czochrania. O Palikocie z tej okazji nie napiszę, bo wszędzie piszą o Palikocie. Warto za to wspomnieć o jego berecie, bo to naprawdę glamurne nakrycie czochradła. Każdy powinien kupić sobie beret i go nosić. Anarchiści, robotnicy, artyści, żołnierze, ojcowie menedżerowie i nuncjusze papiescy. Ja tak zrobiłem i to odmieniło moje życie. W głowę mi teraz ciepło, a jednocześnie przewiewnie, co sprawia, że impulsy synaptyczne szybciej przeskakują pomiędzy neuronami. Beret powoduje wzmożone wydzielanie endorfin, podnosi ciśnienie dopaminy w mózgu i wzrost ciśnienia tętniczego oraz przyspieszenie akcji serca i poszerzenie źrenic, nie tylko w organizmie noszącego, ale także we wszystkich organizmach w zasięgu beretu. Częstym objawem bywa również permanentny banan na twarzy. Uwaga: nie każdy wówczas kontroluje, co się dzieje z jego ciałem. Ale bez obaw, berety to łagodne relaksanty, po paru gwałtownych skurczach mięśni następuje odprężenie, uczucie błogostanu i spełnienia emocjonalnego. I tego na dzień kota życzę wszystkim moim czytelnikom :)

wtorek, 10 lutego 2009

Copy do czytania, nie do olewania

Dzisiaj wrzucam przykład kopirajterki, która daje najwięcej frajdy, czyli czyste apoftegmaty pisane dla przyjemności czytającego. Oczywiście komercyjne, w tym przypadku stworzone dla komunikacji konkursu motywacyjnego sprzedawców Junkersa - w konwencji dziennika podróży do Afryki. Napisałem je swego czasu dla agencji 3M Projekt, której dedykuję niniejszego posta i już dłużej nie ględzę, nie wymądrzam się i nie używam trudnych wyrazów, a zapraszam do czytania. Bo jaki apoftegmat jest - każdy może sam przeczytać, jeśli to zrobić potrafi.

Paka

PS. Klikając obrazek, powiększysz go i lepiej będzie widać litery.