Jestem Białostoczaninem, któremu leży na wątrobie wizerunek własnego miasta. Dlatego gdy widzę wyroby logopodobne, spośród których próbujemy wybrać godło promocyjne - muszę zaprotestować.
Proponowane modyfikacje to jakieś zgniłe ogryzki, a nie loga!

Siłą „starego” znaku Eskadry była elastyczna, otwarta kompozycja, umożliwiająca swobodną, nawet fragmentaryczną ekspozycję loga, bez utraty najważniejszej cechy – rozpoznawalności. To nowatorskie podejście – znak graficzny jako punkt wyjścia do tworzenia pochodnych form, którymi można swobodnie operować, eksponując je w dowolnej przestrzeni (patrz trampki) – zostało zastąpione bezkształtną maziają z rachitycznymi promyczkami. To logo bardziej niż wschód słońca przypomina kawałek sękacza albo zepsute jajo. No, może od biedy tęczę. Nie ma w tym żadnego pomysłu i nawet kwanta energii, którym promieniowała pierwsza propozycja Eskadry. Zamiast rześkiej energii poranka mamy smętnie zwisającą jajecznicę.

To z kolei jest nawet dość słoneczne, chociaż bardziej przywodzi na myśl fryzurę afro. Pasowałoby jakiemuś brazylijskiemu miastu. Nie jest też wykwitem wyjątkowych umiejętności czy oryginalnej myśli projektanta – taki efekt graficzny można osiągnąć używając jednego z filtrów Photoshopa. Dlatego na podobne „bąbelki” można się natknąć na co trzecim plakacie reklamującym sobotnią imprezę w klubie muzycznym. I gdzie się podziała ta energia, którą promieniowała pierwsza propozycja Eskadry? Gdzie ten „efekt tadaaam!”? Tu go nie widać.



Tagline „Wart zachodu” również uważam za zły pomysł. Przez to hasło prześwitują prowincjonalne kompleksy – jest ono wyrazem aspiracyjnej postawy, która automatycznie lokuje nas w gronie „tych gorszych, którzy chcą być lepsi”. Wschodzący Białystok w zupełności wystarczy.
Można jednak umiejętnie zmodyfikować niechciane logo tak, aby odejść od podobieństwa do LGBT NYC i jednocześnie utrzymać świetny pomysł solarnie ułożonych wykrzykników oraz zachować dwie najlepsze cechy znaku: otwartą kompozycję i artystyczny efekt swobodnej ekspresji, eksplodującej energii, promieniującej radości...
Na przykład tak:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz