Ciekawa dyskusja w TOK FM na temat wszechobecnej dyktatury porad ekspertów. Jeszcze niedawno człowiek potrafił sam kupić auto i po prostu wyjechać na wakacje, a jak mu się coś zepsuło - zajrzeć pod maskę i dłubać aż naprawił. A teraz... Jeden ekspert musi poradzić w wyborze kredytu, drugi - w wyborze samochodu, trzeci - kupi samochód, czwarty - ubezpieczenie. Eksperci doradzą, gdzie wyjechać a urlop, którą trasę podróży wybrać, gdzie się zatrzymać, co zobaczyć, jak się zachować i kiedy puścić bąka. Szukamy porad ekspertów podejmując najbardziej banalne decyzje - w niemal wszystkich dziedzinach życia. Niektórzy bez porad ekspertów i dyskusji na forach nie potrafią kupić nawet pary skarpet. Outsorsujemy wszystko, oprócz wąskiego wycinka naszej zawodowej specjalizacji. Jestesmy ignorantami, którzy nie potrafią nic innego. Stajemy się totalnie ubezwłasnowolnymi trybikami machiny egzystencji. Ciekawe kiedy zaczniemy zlecać specjalistom robienie naszych dzieci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz